Sernik bez sera

Sernik to ulubieniec wielu z nas dlatego przy okazji piątku daje Wam przepis na pyszny sernik bez sera a jednak serowy..

Do ciasta (podstawy naszego sernika) potrzebujemy:

2 żółtka

0,5 szklanki cukru

1,5 szklanki mąki

2 łyżeczki kakao (można bez)

1 łyżeczka proszku do pieczenia

0,5 kostki margaryny (można rozpuścić)

Wszystkie te składniki zagniatamy.

Ciasto wykładamy na blaszkę, naczynie żaroodporne czy porcelanowe. Wcześniej nasze naczynie do pieczenia smarujemy tłuszczem i posypujemy kaszą manną lub wykładamy papierem do pieczenia.

Masa serowa:

5-6 żółtek (zachowujemy białka na później)

i cukier mieszamy na pulchna masę (ilość cukru według uznania)

Następnie do masy dodajemy 3 kubeczki jogurtu greckiego oraz dwa opakowania budyniu śmietankowego lub waniliowego

Mieszając masę mikserem dodajemy 3/4 szklanki oleju

Z białek ubijamy sztywną pianę i dodajemy do masy serowe i dokładnie mieszamy. Tym razem nie używamy miksera aby piana nie opadła.

Gotową masę wylewamy na wcześniej przygotowane czekoladowe ciasto i do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni aż ciasto się pięknie przy rumieni. ok 1h. Ja swoje sprawdzałam drewnianym patyczkiem.

Tak wygada efekt końcowy. Ciasto pięknie popękało. wygląda pysznie i tez tak smakuje.

Do masy serowej oczywiście mile będą widziane owoce.

Życzę miłego i pysznego weekendu.

Pozdrowienia, do napisania

Aleksandra

Projekt denko

Na pierwszy rzut:

Avon senses Winter cocon, drzewo sandalowe i wanilia to typowo zimowo, kojarzacy sie ze swietami zapach kremu pod prysznic. Bardzo ladnie pachnial, nie przesuszal skory.Niestety malo wydajny ale wybaczam mu za pojemnosc butelki, az 500ml za ok £1.50. Nie kupie go wiecej bo jest mnostwo innych kremow czy zeli do wyprobowania.

Avon Watermelon plyn do kapieli. Tego znow polecam wszystkim za jego zapach i to jaka piane tworzy oraz frajde w lazience.

Palmers, Cocoa body scrub z witamina E. Na jego temat pisalam kilka postow temu wiec nie bede sie teraz zbytnio nad nim rozwodzila. Odsylam nize i scrub z czystego serca moge polecic, zdzierak na maxa a zapach powala na kolana.

Nastepnymi produktami sa szampon i odzywka z firmy Schwarzkopf, Gliss total repair do wlosow suchych i zniszczonych. Nic poza nadaniem moim wlosom wspanialego zapachu i skutecznego oblepienia silikonami tten duet nie zrobil. Pieniazki wyrzucone do kosza.

Aussie 3 minutes miracle... hm... szczescie jedno ze tylko miniaturke miala bo mam co do tej odzywki podobne zdanie jak do gliss.

Natomiast szampon Ziaja redukcja lupiezu sprawdzil sie ideeeeeeealnie. Nie mam lupiezu ale wybralam ten szampon aby temu zapobiec i dlatego iz ten szampon ideeeealnie oczyszcza wlosy, po umyciu wydaja sie "piszczec" z czystosci. Kolejny swietny produkt ziajki.

Ostatnim zuzytym produktem w ostatnim czasie jest Balmi, balsam do ust, cos na wzor slynnego Eos. Cena tego produktu niestety powala ale coz w zamian otrzymujemy perfekcyjne wrecz nawilzenie a przede wszystkim dlugotrwale. Co do pelnej recenzji tego produktu odsylam na youtubowy kanal Ani FokusowanA, swietna recenzja Balmi wieccoz ja bede sie powtarzac.

do napisania pozdrawiam serdecznie 

Aleksandra 

8.03