wtorek, 30 grudnia 2014

Birchbox - w poszukiwaniu idealnego pudełeczka

Hejka,

Zaraz po opisaniu pudełeczka My Little Cosy Box ruszyłam w wirtualny świat na poszukiwanie tego idealnego. Gdzieś przypadkiem trafiłam na reklamę Birchboxa w promocyjnej cenie -5 funtów, czyli zapłacilam za niego 7.95f. Cena więc całkiem fajna.

A oto jak wygląda Birchbox w grudniu.



I jakie dobroci znajdowały się w środku.




Z tego co się orientuję to każde pudełeczko ma swojego partnera/pomysłodawcę wyglądu dlatego to pudełeczko jest zdobione kolorowymi kamyczkami i dopiskiem Sophia Webster. Z ciekawości wygooglowalam sobie tę osobke i trafiłam na jej internetowy sklep. Znajduja sie tam baaardzo wyszukane buty, torebki i wszelkiego rodzaju do nich akcesoria. Wszystko piekne ale też w powlających cenach, o mało nie spadlam z krzesła.

Wracając do samego pudełeczka, jest ono znacznie mniejsze niż My Little Cosy Box czy GlossyBox. Znajdowały się w nim dwa pełnowymiarowe produkty i cztery miniaturki i gadżet.

Po kolei!





English Laundry Signature for Her (50ml za £60)

Zapach bardzo słodki, zupelnie nie dla mnie. Zbyt szybko wietrzeje.

Nie skusiłabym się na pełnowymiarowa buteleczkę ale tą próbke z chęcią zużyję.


Elemental Herbology (50ml - £40)

Czterominutowa maska pełna cytrusów i tak tez pachnie. 
Fajnie, podoba mi się i na pewno wyprobuję.






Lakier z models OWN. Bardzo je lubię ale tym razem nie rozumiem ideai matowego wykonczenia w lakierze z polyskujacymi drobinkami, jak dla mnie kłóci się to bardzo. Zrobilam próbę tego lakieru i nie jestem do tej formy przekonana. Coż kiedys na pewno pokażę jak prezentuje sie na paznokciach. (pelny produkt - £5)
 Kolejne trzy rzeczy to:

  •  szampon do włosów electric - pomagajacy naprawic znszczone włosy, dodaje blasku i posiada bogatą, nawilżającą formułę. Niestety skład nie został podany ale w zapachu wyczuwam kokos więc przypuszczam że duzo olejku z tego owoca się w tym szamponie znajduje. Pewnie się polubimy. (£17.50 kosztuje pełnowymiarowe opakowanie, przypuszczam że to będzie ok 250ml)
  • kredka do oczu z firmy Eyeko, genialna do smoky eye, mam juz inne produkty tej firmy i jestem bardzo zadowolona. Ta kredka przyszła do mnie w odpowiednim momencie bo planowałam kupić coś podobnego. Birchbox wyręczył mnie. (dostałam pelnowymiarowy produkt wart £8)
  • portmonetka od Sophie Webster - WTF? wspomniałam już że produkty na jej stronie są wyszukane i bardzo drogie ale nie przypuszczalam że za badziewna minikosmetyczke policzy sobie ona UWAGA!!!! £25!!!! PADŁAM!!!!





Ostatnią rzeczą jest rozświetlacz z Benefit, High Beam. Nic dodać nic ująć ale z tego produktu jestem najbardziej zadowolona. 


Ogólnie pudeleczko jest całkiem fajne. Przyszło do mnie w ekspresowym tempie!
Myslę że zostane z tym pudeleczkiem na dłużej.
A Wam jak sie podobało??

Do napisania

Aleksandra





3 komentarze:

  1. fajne pudełeczko, bardzo ładny lakier:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem rozświetlacza z benefitu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wygląda to pudełeczko :) a i zawartość bardzo kusząca :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje Ci za komentarz ;)

Moja lista blogów